W nawiązaniu do artykułu „Wójt Lanckorony oburzony zachowaniem krakowskich turystów. „Szanujmy się nawzajem”, który ukazał się na portalu Onet.pl informuję, że podjąłem kroki w celu sprostowania informacji tam zawartych.
Apel, o którym mowa w artykule odnosił się do turystów odwiedzających Lanckoronę – nigdzie nie było wspomniane, że chodzi o tylko mieszkańców Krakowa, natomiast w artykule dwa razy padła taka informacja:
- „Tadeusz Łopata, wójt gminy Lanckorona (woj. małopolskie), po raz kolejny wystosował apel do turystów. Dotyczy on w szczególności przyjezdnych z Krakowa, którzy zdaniem mieszkańców są wyjątkowo uciążliwi.”
- „To urokliwe miejsce znajduje się ok. 40 km od Krakowa, przez co przyciąga wielu turystów z tego miasta. Jednak obecność krakowian w Lanckoronie coraz bardziej irytuje jej mieszkańców.”
Lanckorona jest odwiedzana przez turystów z praktycznie całej Polski, nie tylko z pobliskiego Krakowa.
Pragnę jeszcze raz podkreślić, że nie mam nic przeciwko turystom, ale moją rolą jako włodarza jest dbanie o spokój i bezpieczeństwo mieszkańcom. Swoim apelem piętnuję konkretne zachowania: niestosowanie się do rygorów sanitarnych, parkowanie w niedozwolonych miejscach, rozjeżdżanie ścieżek leśnych quadami czy niesprzątanie po zwierzętach, a nie samą turystykę.
Wójt
/-/
Tadeusz Łopata